- Hetmaniłeś ty, hetmanie, chociaż
byłeś łotr,
i sam król był tobie kmotr;
przewodziłeś, przewodziłeś, a my dzisiaj w psiej niewoli:
nie hetmany, strzęp, łachmany,
gruz; duszę ziębi mróz;
ciebie
ogień, ogień pali — toż już nic nas nie
ocali, ani król, ani ból, ani żale, ni płakanie,
hej, hetmanie, hej, hetmanie...
- Czepiłeś się chamskiej dziewki⁈
Polska to wszystko hołota, tylko
im potrzeba złota; było do
bękartów Carycy iść smalić
cholewki, byłać taka we
mnie cnota.
Asan
Polski mi nie żałuj, jesteś szlachcic, to pocałuj.
Rozmawiają w Weselu u Wyspiańskiego Lucjan Rydel jako Pan Młody z marą hetmana Franciszka Ksawerego Branickiego z konfederacji targowickiej. Rozmawiają 118 lat temu, w głębi zaborczego, ugruntowanego, stabilnego, ponoć nienaruszalnego już układu ówczesnej Europy, w którym dla Polski jako Państwa, suwerennego Państwa miejsca nie było.
Rozmawiają o tym co zdarzyło się równo 225 lat temu, 24. września 1793 r.- drugim rozbiorze Polski na Sejmie w Grodnie, gdy targowiczanie oddali całą zachodnią Rzeczpospolitą Królestwu Pruskiemu, radząc w zamku otoczonym armią carską.
Dziś, 24. września 2018 r. Komisja Europejska postanowiła skierować wniosek do Trybunału Luksemburgskiego przeciwko Polsce w sprawie obowiązującej ustawy o Sądzie Najwyższym. Pierwszy taki wniosek przeciw dotąd śladowo suwerennemu Państwu w sprawie ustawodawstwa ustrojowego.
na Weselu hula Śmierć,
garniec pereł, złota ćwierć,
zaprzedałeś Czortu kraj...
Łódź Bałuty, 24. września 2018 r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz